ma maison/ moj dom
cet album, cela fait bien six mois que je porte en moi l'intention de le faire. Et jamais l'envie ne venait. Jamais je n'avais l'inspiration nécessaire pour l'entamer ce pourtant mini album sur ma petite famille.
ET puis l'autre soir, vers 21h, je me suis dit, allez, tiens, et si je le faisais... j'ai terminé vers 1h30 du matin et j'aime vraiment beaucoup le résultat. Un petit mini de quatre pages avec le gabarit maison de TOGA, décoré avec des Fancy Pants "papa" et les découpes DDD7design (que j'avais dans mon tirroir depuis me débuts de scrap, donc 5 ans environ) et mes tampons: heidi swapp, imaginisce, fayer, kesiart
toutes les découpes perfo festonnées ou pas m'ont été offertes par ma reine du troc-scrap, oliwiaen :)
j'espère que vous aimerez le résultat...
-------------------------------
chyba jakies pol roku nosilam sie z zamiarem zrobienia tego rodzinnego albumu. Kartki wycielam juz daaaawno temu, zdjecia wywolalam tez pare miesiecy wstecz ale jakos wena ani checi nie przychodzily... Draznil mnie ten napoczety gabaryt domkowy, rozwalony na polce i czekajacy na moje zlitowanie. Pare dni temu podjelam meska decyzje zeby sie za to zabrac. Troche pozno, po 21szej usiadlam i zeszlo mi prawie piec godzin, rano do pracy ale co mi tam, az do bolu siedzialam i dlubalam.
Powstal ten oto mini albumik rodzinny, ktory nota bene bardzo mi sie podoba. Wszystkie puncherowe wycinanki pochodza od mojej krolowej wymian scrapowych, oliwiaen. Album ozdobiony i zrobiony z papierami Fancy Pants, wycinankami DD7Design, semplami najrozniejszymi, kwiatuszkami Prima...
mam nadzieje ze spodoba sie i Wam...
détails